W ubiegłym tygodniu gruchnęła wieść o tym, że Paradox Interactive odsunęło od prac nad Vampire: The Masquerade - Bloodlines 2 amerykańskie studio Hardsuit Labs. Zespół przygotowywał grę od kilku lat, ale efekty jego wysiłków były, łagodnie mówiąc, niezadowalające dla wydawcy. Pierwsze widoczne czarne chmury nad projektem zebrały się w ubiegłym roku, kiedy zwolnieni zostali główni scenarzyści gry. Zostali oni zastąpieni po dłuższych poszukiwaniach przez Samanthę Wallschlaeger i Jordana Mychala Lemosa. Twórcy pracowali wcześniej dla Monolith Productions, ArenaNet, BioWare, Ubisoftu i Sucker Punch.
Dwójka scenarzystów dowiedziała się jednak właśnie, że straciła pracę, a podobny los dotknął cały zespół odpowiadający za warstwę narracyjną
Bloodlines 2. O fakcie każde ze zwolnionych poinformowało na Twitterze. W swoim wpisie Wallschlaeger potwierdziła, że redukcje ominęły inne działy studia. Niewykluczone więc, że pozostałych członków zespołu nie będzie na razie czekała nieprzyjemna perspektywa poszukiwania nowego zajęcia.
Warto podkreślić, że
Vampire: The Masquerade - Bloodlines 2 było pierwszym poważnym projektem studia, które wcześniej zajmowało się jedynie przygotowywaniem i rozwijaniem konsolowych portów gier
Chivalry: Medieval Warfare oraz
Blacklight Retribution. Istnieje więc duże prawdopodobieństwo, że aby utrzymać się na powierzchni, twórcy wrócą do tego, na czym znają się najlepiej, do czego oczywiście nie potrzebują drużyny doświadczonych scenarzystów.
Dalsze losy
Vampire: The Masquerade - Bloodlines 2 są wciąż niepewne. Grę dokończyć ma nowe studio wybrane przez
Paradox. Jasne stało się jednak, że z tego powodu produkcji nie ujrzymy raczej w tym, a nawet i w przyszłym roku.
Źródło:
"Ender" - GRY-OnLine
|
Klemens
|
2021-03-02 21:06:06
|
|